BUM! To zwinny SCRUM.

Opublikowane przez Dariusz w dniu

Hasło SCRUM brzmiało dla mnie przez długi czas cokolwiek enigmatycznie, ba wręcz lekko zabawnie, Humor miałem tym wyśmienitszy, im więcej określeń z tego SCRUM-u słyszałem (SCRUM Master był moim faworytem). Zaraz obok było radosne Planowanie Sprintu tudzież Porządkowanie Backlogów. Ot, radosna ignorancja, która z czasem przekuła się w zaintrygowanie tematem. I wtem! – BUM  – okazało się, że prowadząc projekty w sposób usystematyzowany, z czytelnym określeniem rezultatów, harmonogramu, podziałem ról etc. poruszamy się metodologicznie właśnie w klimatach SCRUM-owo podobnych.

To jak Panie Jourdain, to mówi Pan że nie wiedział iż pracuje w SCRUMIE ?  No to przypomnę Panu o co w tym chodzi.

Historycznie SCRUM został zdefiniowany  (jak podaje Wikipedia) w 1986 r. przez Hirotakę Takeuchiego i Ikujiro Nonakę w artykule The new new product development game opublikowanym w The Harward Business Review, natomiast do produkcji oprogramowania została sformalizowana przez Kena Schwabera w 1995 r. Dobra, nuda, kogo interesuje co trzydzieści lat temu autor jeden czy drugi miał na myśli.

Początkowo SCRUM był pomyślany jako skuteczny, ba zwinny (Agile!) sposób na tworzenie oprogramowania przez zespół. Dość szybko okazało się, że technika ta pozwala także kompleksowo projektować także inne niż software produkty lub usługi. Kluczem jest tutaj umiejętne rozdzielenie ról i animowanie zespołu tak, aby w pełni wykorzystać jego potencjał. Aha – zespół nazywa się Zespołem Deweloperskim i liczy średnio do 9 osób.

Aby to miało przysłowiowe „ręce i nogi”, jak na porządny projekt przystało, a w ogniu wewnętrznych dyskusji nie spłonął sens tegoż, potrzebny jest szef projektu – tutaj zwany dość przewidywalnie Product Owner – Właściciel Projektu.  Brzmi znajomo? To, jak można się domyślić, osoba odpowiedzialna za wynik realizacji tego projektu, jest odpowiedzialna za podejmowanie kluczowych decyzji na poszczególnych etapach prowadzonego projektu.

Obok niego równolegle funkcjonuje Scrum Master . Tu się zatrzymamy – bowiem ja widzę oczami wyobraźni Prosiaczka z Kubusia Puchatka który niczym Mistrz Joda tłumaczy zwierzątkom w Siedmiomilowym Lesie jak prowadzić projekt. I w zasadzie niewiele się mylę – Scrum Master jest kluczowy m elementem zespołu, kimś w rodzaju koordynatora, który kontroluje „traffic” informacji i wspiera proces planowania rozwoju produktu.

Dobrze, mamy już prawie komplet informacji aby zrozumieć absolutnie podstawy podstaw. Brakuje jeszcze kluczowego elementu, jakim jest harmonogram oraz lista priorytetów do osiągnięcia  w projekcie. W innym matrixie ktoś by posłużył się nomenklaturą KPI, ale tutaj mamy do czynienia ze Sprintem, jego Planowaniem (Sprint Backlog) oraz Weryfikacja. Tutaj definiuje się też etapy każdego z zadań, szacuje ryzyko oraz przede wszystkim określa się terminy realizacji. Zazwyczaj każdy ze Sprintów trwa od tygodnia do czterech, ponoć najpopularniejsze są Sprinty dwutygodniowe. Ważne – ów Sprint Backlog o którym wspomniałem  to nic innego jak przygotowana lista zadań wraz z oszacowaną ich czasochłonnością.

Projekt realizowany przez zespół, który jest umiejętnie koordynowany,  gdzie poszczególni członkowie zespołu dobrowolnie podejmują się realizacji zadań, na bieżąco śledząc postępy realizacji i kontrolując wykonanie kluczowych elementów ma rzeczywistą szansę na osiągnięcie, zrealizowanie celów. Nawet – a może właśnie dlatego – że jest prowadzony tak zabawnie dla mnie brzmiąca fonetycznie metodologią.

ZaSCRUMczony?  To bądź Agile i zajrzyj do sieci, gdzie znajdziesz naprawdę  b. dużo informacji nt. temat, bo SCRUM to nie tylko  jedna z ciekawszych ale także najskuteczniejszych metod pracy nad projektem. I to już piszę zupełnie serio, bez ironicznie wykrzywionego półgębka.

Poniżej lista linków z których korzystałem pisząc ten artykuł:

https://blog.procognita.pl/post/co-to-jest-scrum-41/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Scrum).

http://www.agile247.pl/kto-to-jest-scrum-master-i-czym-sie-zajmuje-agilestarter/

https://mfiles.pl/pl/index.php/Metodyka_SCRUM

Kategorie: Marketing

0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *