Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy […]
Żegnam się na swój sposób z kolejną osobą, która kreowała mój świat i budziła niezwykłe, pozytywne emocje w latach beztrosko szczenięcych. Dodawała magii i koloru rzeczywistości końca epoki i czasów transformacji Stworzone przez nią postacie – a pierwsze opowieści z młodymi bohaterami opublikowano jeszcze w zamierzchłych latach 70′ – “Skarb Kapitana Melby” – wywarły ogromny wpływ na rzesze dzieciaków i młodych ludzi, kolekcjonujących z wypiekami na policzkach “Świat Młodych” i kolorowe duże komiksy z przygodami Jonka, Jonki i Kleksa. Tym, którzy urodzili się tych kilkanaście/dziesiąt lat później trudno zapewne wyobrazić sobie, że kiedyś w kioskach & Empikach nie było setek, ba, tysięcy różnych komiksów z imperium Marvela, Star Wars, czy innych Kaczych Opowieści (choć to ostatnie to chyba passe jest teraz)
Szarlota Pawel to jedna z grona tych osób, które kształtowały wyobraźnię i którą bardzo chciałem poznać. Zaraz obok p. Adama Słodowego (szczęśliwie jeszcze żyjącego), aktorów grających w Matplanecie czy Zygmunta Kęstowicza, właściciela Pankracego. Tutaj zresztą chyba było najbliżej, ponieważ po czasie dowiedziałem się, ze mieszkał na Grochowie, niejako po sąsiedzku. No ale cóż, p. Zygmunt zapewne raczy się zapewne z p. Szarlotą dobrą kawą przy niebiańskiej szarlotce (ot, żart nie na miejscu). Razem z całym szacownym gronem osób, które odeszły w ostatnim dziesięcioleciu, kiedy tylko w pędzie zauważałem nagłówki nekrologów w internetach – Szymborska, Smoleń, Młynarski, Pyrkosz, Szymborska, Wodecki… Można wymieniać jeszcze, bo lista długa a powyższe to tylko nazwiska z naszego, polskiego ogródka. Naszego, dla mnie najbliższego i najważniejszego.
Cóż, trzeba się pospieszyć z poznawaniem, jak to Ktoś kiedyś ujął. W przeciwnym razie pozostanie postawienie świeczki na Powązkach podczas odwiedzin Kolegi z klasy, który też wybrał się na drugą stronę tęczy już dwadzieścia late temu.
2 Komentarze
RSS Wiadomości · 3 lutego 2022 o 16:34
Przynam się szczerze, że erudyta z Ciebie wielki i wspaniały, czy prowadzisz swego bloga tylko dla pieniedzy i światowej chwały ?
Dariusz · 6 lutego 2022 o 17:27
Nie dla mamony, nie dla laurowego wieńca, piszę bloga tylko wtedy, gdy w mej duszy tęcza. I tu puszczam oko szeroko! Dzięki za komentarz!